Chwilowa przerwa.
Idź do strony 1, 2, 3 Następny

Felix Severo

WRACAM! ***** WRACAM!

Wiecie? Mimo wielu pochwał na willowfield powiedziałem nie. Dobrze mi się tam grało, ogarniałem klimat, ale czegoś mi brakowało, czegoś tylko nie wiedziałem czego. Doszedłem do wniosku że brakuje mi Corony, i ***** was wszystkich tu zgromadzonych, ale czy ja kurcze na bananie ksiądz jestem żeby takie bzdety pierdolić?! Po prostu kochajcie mnie znów!

Tooth

Czy pisałem list pożegnalny, jak przestałem grać? Very Happy

( Raz napisałem, ale ciii!)

Cristo

Zawiązała się reakcja łańcuchowa, nie jesteś jedyny Felix. Coraz więcej graczy przestaje grać bo nikt nie gra. Nie wiem kto powinien to ratować.

Enemy

Nie pierdol tylko graj. Bo teraz to już na prawdę nie będzie z kim. A z tobą się fajnie gra.

Amanda Hurtado

Ja będę miał chyba przerwę parodniową, a mianowicie z 2-3 dni, ponieważ wystąpiły problemy z łączem (pingi 300+) - jak się wszystko uspokoi to będę mógł grać od zaraz. Smile

Felix Severo

Ey - żeby ***** po mnie łańcuch przerw się nie zaczął. Max miesiąc i wracam *****! I macie grać wszyscy, żeby ukazać mi swą aktywność - wtedy wrócę.

Serp

Jak ja spojrzałem ostatnie sprawy dziejące się w gangu to dzięki wielkie za taką grę. Normalnie wybuchłem śmiechem jak zobaczyłem Deno i... Nie ważne. Dzięki za grę.

/edit

Mogę tylko pogratulować Felixowi i Juanito ponieważ oni najlepiej wypełniają ten klimat i naprawiają to co pieprzą inni.

Deno

Rację masz, Serp, inni tylko niszczą klimat. Deno ****** nsizczy klimat, gang, ****** pajac, co?

Powiem Ci tak, dwulicowcu. Jeżeli liczysz tutaj na coś poprzednio komentując nas na konfie z jakimiś pedałami, nie masz na co liczyć, jeżeli do tego dorzucasz takie słowa, wypierdalaj rzucać się w szał szlochu w poduchę. Ale chciałbym jeszcze usłyszeć, co zobaczyłeś patrząc na Deno. Jestem zajebiście tego ciekaw, co ktoś taki jak Ty może widzieć, prócz mojej nieaktywności.

Luis_Vasquez

Wcześniejsze odpierdalanie mógł widzieć, wcześniejsze odpierdalanie. Ja i tak już koło 2 tygodni nie gram i jakoś nie mam zamiaru wracać, dobrze mi jest bez tego.

Cristo

Któryś z was kiedyś wspominał że mieszkańcy są najważniejszym aspektem dzielnicy. Niczego złego wam nie życzę ale jak pieprzną fundamenty to i reszta poleci..